Klasyczny dojrzały burgund. Nie zniewala siłą i energią za to uwodzi delikatnością i elegancją. Ma ten "charm". Harmonijnie połączenie: delikatnej kwasowości, która nadaje temu winu wigoru, pieprzu, crème de cassis oraz wygładzonych, aksamitnych garbników. Smak zostaje w ustach bardzo długo. Świetne.
Terriorista
Gérard Raphet : Charmes Chambertin : 2002 - [ok 150 zł - u producenta]
Klasyczny dojrzały burgund. Nie zniewala siłą i energią za to uwodzi delikatnością i elegancją. Ma ten "charm". Harmonijnie połączenie: delikatnej kwasowości, która nadaje temu winu wigoru, pieprzu, crème de cassis oraz wygładzonych, aksamitnych garbników. Smak zostaje w ustach bardzo długo. Świetne.
Robert Chevillon : Nuits Saint Georges 1er Cru : Les Pruliers : 2010 - [ok. 200 zł - sklep]
Domena Robert Chevillon zarządzana przez braci Bertranda i Denisa to obok domen Jean Chauvenet i Henri Gouges jeden z najlepszych i najbardziej znanych producentów w Nuits Saint Georges. Imponująca kolekcja apelacji 1er cru od Les Saint Georges w pobliżu Premeaux przez Vaucrains i Cailles do Perrières i Pruliers na południe od miasteczka Nuits St. Georges. Dodatkowo Chaignots i Bousselots po stronie Vosne Romanée. Wina w tradycyjnym stylu. Solidnie zbudowane i bardzo owocowe. Do długiego starzenia. Takie jest też to Les Pruliers z 2010. Jeszcze wiele lat musi upłynąć zanim osiągnie swoją pełnię. Na razie jest mało dostępne: cierpkie, skondensowane, gęste. Smak pozostaje w ustach bardzo długo. Mimo wszystko już teraz dostarcza pozytywnych emocji nawet, jeśli tylko poprzez wyobrażenie sobie jego smaku za kilka(naście) lat po zintegrowaniu i wygładzeniu tych wszystkich elementów, które teraz są szorstkie i surowe. Spory potencjał.
Marc Colin : Montracher : 1996 - [ok. 400 zł - aukcja]
Parcele Montrachet Marca Colina znajdują się w południowej części apelacji (po stronie Chassagne), wysoko na stoku w sektorze Dents de Chien (Zęby Psa). Złotawy kolor. Maślano-karmelowo-orzechowy zapach. Niestety wino już dość poważnie utlenione. Płaskie i niezbyt przyjemne w smaku. Przypomina Sherry Cream. Trochę miodu i orzechów laskowych. Niestety nie ma już nic więcej do zaoferowania. Nie do picia.
Nicolas Rossignol : Pommard 1er Cru : Chanlins : 2005 - [ok. 130 zł - sklep z winem]
Czterdziestoletni Nicolas Rossignol to wschodząca gwiazda Côte de Beaune. Pochwały i wysokie noty od Allana Meadowsa. Jego włości to solidna kolekcja winnic w apelacjach Volnay, Pommard i Beaune. Najlepszy adres dla każdego, kto chciałby zrobić szeroki przegląd „czerwonych” terrior na południe od Beaune. Styl nowoczesny. Wysoka ekstrakcja i intensywny smak: taniczne i mocno ciemno-owocowe. W tym Pommard Chanlins wyraźna jest w smaku lekka goryczka, ale nie psuje ona ogólnie dość przyjemnych doznań. Dobrze zbudowane i krzepkie wino. Nie dla tych, którzy w Pinot Noir szukają delikatności, wdzięku i lekkości. Dobre.
Rebourgeon-Mure : Pommard 1er Cru : Clos des Charmots : 2005 - [ok. 80 zł - u producenta, 7 lat temu]
Claude Dugat : Bourgogne : 2010 - [ok. 100 zł - sklep]
Claude Dugat to jeden z najlepszych winiarzy w Gevrey-Chamertin. Robi wina mocno skoncentrowane. Czasami, jak na mój gust, przesadza z ekstrakcją i starzeniem w 100% nowych beczkach. Grona są bardzo małe. W całości odrywane od szypułek przed fermentacją. Ten zwykły burgund robiony jest z winnic, które znajdują się tuż poza apelacją Gervrey-Chambertin, z winorośli nasadzonych w 1979 roku. Wino starzone jest przez dwanaście miesięcy w jednorocznych beczkach, które w sezonie wcześniej używane były do starzenia win premier i grand cru.
Burgund 2010 od Claude Dugat jest bardzo przystępny. Hedonistyczne wino. Jaskrawa, przezroczysta czerwień nie zdradza intensywności w zapachu i smaku. Aromaty farmy i czarnych porzeczek. Tanniczne i kwasowe ale nie poza skalę. Moc połączona z elegancją i finezją pinot noir. Świetne do treściwych, mięsnych potraw. Dobre.
Frédéric Magnien : Nuits Saint Georges 1er Cru : Les Saint Georges : 2001 - [ok. 80 zł - u producenta]
Rdzawy, "mglisty" kolor. W zapachu czarne porzeczki i śliwki. Smak lukrecji, czarnej czekolady i śliwek. Średnia długość. Dobrze zbudowane i ładnie zbalansowane. W optimum pijalności. Bardzo przyjemne.
Fontaine-Gagnard : Chassagne-Montracher 1er Cru : Les Caillerets : 2009 - [ok. 120 zl - en primeur]
Zapch cytryn i ananasów, lekki i dyskretny. W smaku cytryny/limonki, zielone jabłka. Średnia kwasowość, pomimo upalnego rocznika. Da się przełknąć bez grymasu na twarzy. Ładnie to wszystko zbalansowane i wyważone. Solidne wino. Nie przynosi wstydu ani temu wyśmienitemu climat ani jego producentowi. To jeden z lepszych winiarzy w Chassagne. Polecam jego stronę, a zwłaszcza zakładkę "our wines". Smaczne.
Geroges Mugneret-Gibourg : Vosne-Romanée : 2010 - [ok. 240 zł - sklep]
Dość głęboki kolor. Zapach rześki, intensywny. Mocno wiśniowo-kwiatowo-waniliowy. To wino to jeszcze osesek. Bardzo ładny balans kwasowości i tanin. Dużo klasy i potencjał do starzenia. Dobre.
De La Vougeraie : Vougeot : Clos Du Prieuré : 2005 - [ok.90 zł - aukcja]
Czerwono-rdzawy kolor. W
zapachu niewiele: tytoń, jeżyny. Doznania smakowe bardzo przeciętne. Trochę
zbyt duża kwasowość. Na pierwszym planie alkohol, przez który nieporadnie
i nieśmiało próbuje się przebić smak porzeczek czy jeżyn oraz
czekolady. Trochę mniej niż OK.
Dujac Fils & Père : Vosne-Romanée 1er Cru : Les Beaumonts : 2005 - [ok. 800 zł - restauracja]
9-cio latek. Ciemny, rubinowy kolor. Świeży, owocowy zapach z "zieloną", roślinną nutą. Smakuje bosko. Przyjemnie czuć szypułki, które Dujac fermentuje razem z winogronami. Głęboki i długi posmak. Winno pełne leśnych owoców. Rześkie. Dobre terrior + bardzo dobry producent + dobry rocznik = wyśmienite wino. Jeszcze długa droga przed tym winem. Wypite za 5-7 lat może dostarczyć jeszcze więcej przyjemności. Bardzo dobre.
Sylvain Pataille : Marsannay : L'Ancestrale : 2009 - [ok. 200 zł - sklep winny]
Z winorośli, których wiek dobiega osiemdziesięciu lat. Ciemne i o śliwkowym zapachu. Intensywne i "gęste". Smaki, które przypominają Gevrey-Chambertin. Rustykalne, solidne wino. OK.
Jean Paul Magnien : Clos St Denis : 2002 - [ok. 170 zł - u producenta]
12 lat. Prosto z butelki. Na
szybko. Kolor zaczyna wpadać w ceglane odcienie. Zapach dyskretny i stonowany: pieprz,
skóra, czekolada, ale też trochę owoców. Smakuje dość
pikantnie. Grabniki już na drugim planie. Ziemisto-korzenne, trochę truskawek. Raczej
szybko przemija. Brakuje głębi Grand Cru. Słabe.
Subskrybuj:
Posty (Atom)